Włochy subiektywnie
Na włoską kawę w miłym towarzystwie
We Włoszech coraz cieplej, pogoda skłania do wyjścia, a uliczne kawiarnie zachęcają do odwiedzin i kiedy zdarzyło mi się ostatnio pić kawę w pobliskim barze, wyobraziłam sobie, że jestem w towarzystwie znanego Włocha i dyskutuję z nim, jak ze starym kumplem, na interesujące mnie tematy. Pomyślałam sobie też, że to dobra okazja do tego, by wreszcie zaprosić do grupowego wpisu autorki blogujące z Włoch lub piszące o Italii. Temat, który wybrałam to- z jakim znanym Włochem/Włoszką poszłabyś na kawę i o czym byś z nim porozmawiała- w sam raz na wakacyjny nastrój. Oto wybrańcy moich koleżanek po fachu:
Agata, autorka bloga That's Liguria:
Na kawę najchętniej poszłabym z włoskim stylistą... jednym z najważniejszych w historii mody!!! Z Valentino Garavani. Przede wszystkim dlatego, że jest on żyjącą ikoną i twórcą nowych trendów, które zmieniły gusty w ubieraniu. Jego styl, wszystko co powstało w czasie jego kariery mi się podoba. Poza tym, z wywiadów z nim przeprowadzonych, wydaje mi się niesamowicie inteligentną osobą o bardzo ironiczno-sympatycznym usposobieniu... a ja przepadam rozmawiać z takimi osobami ;).

Nie mam wątpliwości, że byłaby to najbardziej niesamowita rozmowa przy kawie, jaka mogłaby mi się przytrafić w życiu.
Kasia, autorka bloga Włochy okiem blondynki:
Kiedy Sabina z Ratunku, Italia! zaproponowała mi gościnny post, od razu przyszło mi do głowy tylko jedno nazwisko- Loren... Sophia Loren, a właściwie Sofia Villani Scicolone, bo tak naprawdę nazywa się ta znana na cały świat gwiazda kina.
Dlaczego właśnie ona? Powodów jest całkiem sporo. Pierwszy to: kto nie chciałby napić się kawy i poplotkować z Sophią Loren? No właśnie!
Ta kobieta jest po prostu niesamowita. Obejrzałam z nią niejeden film, przeczytałam niejeden wywiad czy książkę, a mimo to wciąż mi mało. Widzę to tak: spotykam się z Sophią w jednym z małych barów, najlepiej w Neapolu i zwyczajnie bez stresu i napięcia rozmawiamy o wszystkim tym, o czym najbardziej lubią rozmawiać kobiety.

Aneta, autorka bloga Hello Calabria:
Długo zastanawiałam się, kogo sławnego mogłabym zaprosić na kawę. Najpierw myślałam o Vasco Rossim, ale bałam się, że zaproponuje mi wspólne śpiewanie, więc odpuściłam- za bardzo fałszuję. Ostatecznie zdecydowałam się pójść w kierunku fotografii. A skoro interesują mnie również tematy społeczne, to kogo miałabym wybrać, jak nie Oliviera Toscaniego.
Toscani zasłynął przede wszystkim z prowokacyjnej kampanii tworzonej w latach 1982-2000 dla United Colors Benetton. To dzięki niej stał się sławnym fotografem nie tylko we Włoszech, ale na całym świecie. Kampania ta poruszyła tematykę rasizmu, anoreksji, choroby aids i innych aspektów społecznych, szokując i zmuszając społeczeństwo do dyskutowania na tematy, o których udajemy, że nie istnieją.

Dominika, autorka bloga Och!Milano
Telewizję oglądam bardzo rzadko albo wcale. Odwykłam od niej całkowicie już na studiach, kiedy w wynajętym mieszkaniu na takie rekwizyty nie było miejsca i czasu. Potem wyjechałam do Włoch, gdzie w domu mojej włoskiej teściowej telewizor chodził na okrągło. Z ciekawości oglądałam i ja, bo włoska telewizja od polskiej nieco się różni. Wcale nie dlatego, że jest na wyższym poziomie intelektualnym i mniej w niej reklam. Włoska telewizja potrafi być skupiskiem absurdów i kwintesencją luźnego i/lub ignoranckiego, włoskiego żartu. Pewnego dnia trafiłam na Crozzę. Ten gość wyzwala sprzeczne emocje, bo czasem go lubisz, a czasem nie. Jego program "Fratelli di Crozza" na kanale 9 obśmiewa włoską politykę bez trzymania niczyjej strony, a Crozza wciela się w polityków i twarze z tv. Polityka polityką, ale talent Crozzy w artykulacji tak wielu różnych głosów i oddanie ich zachowań nie ma sobie równych. Przy kawie miałabym ochotę na luźną pogawędkę. O jego sposobie na życie i aspektach, które czynią je szczęśliwym po godzinach, gdy schodzi z desek teatru. Zycie komika przepełnia pozorna radość i humor, nie ma miejsca na gorszy dzień, bo gra musi się toczyć dalej. Zwłaszcza jeżeli gadamy o włoskiej gospodarce. Bycie zawsze przygotowanym, w dobrym humorze i pełnym energii jest wymagające, dlatego jestem ciekawa, jak sobie z tym radzi wielotwarzowy Crozza.
Renata, autorka bloga Kalejdoskop Renaty:
Mam wiele osób, które chciałabym poznać, a wypicie z nimi kawy byłoby prawdziwym wyróżnieniem i wydarzeniem w moim życiu. Jedną z takich postaci jest niewątpliwie Umberto Eco. To jeden z pisarzy mojego dzieciństwa. Umberto Eco był człowiekiem wielkiego talentu i dlatego jest osobowością trudną do zdefiniowania. Semiotyk, prozaik, filozof, krytyk literacki, dziennikarz, muzykolog, humanista- wszystkie definicje są odpowiednie, ale nie na tyle, aby podsumować jego wszechstronną działalność intelektualną. Dla mnie to przede wszystkim wielki filozof i wybitny językoznawca. Uważam, że był to jeden z najmądrzejszych pisarzy ostatnich lat. Myślę, że spotkanie z tak wielką osobowością byłoby niesamowicie inspirujące i wzbogacające. Miło by było spędzić parę godzin na dyskusji. Tym bardziej, że Eco miał dar wzbudzania w rozmówcy ciekawości wiedzy. W moim wyobrażeniu miałoby to być spotkanie jak z przyjacielem, z którym można porozmawiać o mądrych rzeczach, ale również o ludziach, rzeczach, pojęciach, o życiu po prostu. Na koniec dodam, że Umberto Eco wolałby się napić Spritz Aperol w swojej ulubionej knajpce w Mediolanie- Caffe Sforzesco. Spędzenie z nim chociaż kilku godzin byłoby oderwaniem od codziennych obowiązków.
Mam wiele osób, które chciałabym poznać, a wypicie z nimi kawy byłoby prawdziwym wyróżnieniem i wydarzeniem w moim życiu. Jedną z takich postaci jest niewątpliwie Umberto Eco. To jeden z pisarzy mojego dzieciństwa. Umberto Eco był człowiekiem wielkiego talentu i dlatego jest osobowością trudną do zdefiniowania. Semiotyk, prozaik, filozof, krytyk literacki, dziennikarz, muzykolog, humanista- wszystkie definicje są odpowiednie, ale nie na tyle, aby podsumować jego wszechstronną działalność intelektualną. Dla mnie to przede wszystkim wielki filozof i wybitny językoznawca. Uważam, że był to jeden z najmądrzejszych pisarzy ostatnich lat. Myślę, że spotkanie z tak wielką osobowością byłoby niesamowicie inspirujące i wzbogacające. Miło by było spędzić parę godzin na dyskusji. Tym bardziej, że Eco miał dar wzbudzania w rozmówcy ciekawości wiedzy. W moim wyobrażeniu miałoby to być spotkanie jak z przyjacielem, z którym można porozmawiać o mądrych rzeczach, ale również o ludziach, rzeczach, pojęciach, o życiu po prostu. Na koniec dodam, że Umberto Eco wolałby się napić Spritz Aperol w swojej ulubionej knajpce w Mediolanie- Caffe Sforzesco. Spędzenie z nim chociaż kilku godzin byłoby oderwaniem od codziennych obowiązków.
Ewa, autorka bloga Ewa Maria Pacini:
Chcę Wam przedstawić pana dott. Paolo Galeotti. Jest to jeden z największych światowej sławy ekspertów od cytrusów ozdobnych, czyli roślin uprawianych w donicach, uczęszczający jako badacz i znawca po rozmaitych zjazdach i sympozjach na temat roślin na całym świecie. Przez bardzo długi czas pracował jako dyrektor ogrodu medycejskiego przy Villa di Castello na peryferiach Florencji. Udziela się w roli konsultanta przy wielu innych ogrodach na terenie Włoch i za granicą. Jest autorem wielu publikacji na temat cytrusów historycznych i ozdobnych.

W ten oto sposób państwo włoskie na własne życzenie pozbawiło się dodatkowych zysków, a roślinkę można spotkać w każdej firmie szkółkarskiej, która handluje cytrusami.
No i niby w skrócie opowiedziałam tę historię, ale sami widzicie i rozumiecie, że chęć poznania więcej szczegółów tej pasjonującej historii warta jest każdej, nawet najdroższej kawy w najelegańtszym barze Florencji!

A z jakim znanym Włochem Ty poszłabyś na kawę?
zdjęcia- źródła- Wikipedia, Pinterest, książka Eco z kawą- Renata Pawłowska
Komentarze